Na obraz Boży #ojcowskierekolekcje



Chciałem w ten Adwent wejść jakimś biblijnym spektakularnym saltem, które rozsadzi system, a jest to dla mnie o tyle ważne, że chciałem w ten Adwent pisać o ojcostwie. Świadomym ojcostwie. Przede wszystkim biorę to do siebie, bo taki był mój zamysł. W pierwszej kolejności zmieniać siebie i do tej zmiany zaprosić innych.

Jeszcze tytułem krótkiego wstępu... jeżeli czytasz  mnie na blogu, to znaczy, że zainteresowała Cię dłuższa, pełniejsza wersja tego co wrzuciłem na instagram... 

No to co mam spektakularnego? Właśnie nic. Po raz kolejny Słowo zaskoczyło mnie zwyczajnością. To trochę jak z ojcostwem. Chciałem pisać o matafizyce, mistyce, wielkości i spektakularności, a dotarło do mnie, że ono dzieje się w codzienności i zwyczajności. Wydaje mi się, że my dzisiaj przywykliśmy do rzeczy spektakularnych. Czekamy na coś niezwykłego, wielkiego. Tak jakby to co dzieje się po cichu przestało nas pociągać i intrygować. Ojcostwo i z resztą każda inna relacja dzieje się  po cichu w zwykłej codzienności. Bez szaleństw i fajerwerków. 

Napiszę więc to, co być może już kiedyś pisałem, ale też to, w co wierzę. Ojcostwo jest boskie. To jest pierwsze primo. Drugie primo, chciałem mimo wszystko znaleźć ten właśnie spektakularny fragment z Pisma, który nie pozostawi jakichkolwiek niedomówień w tej kwestii. Tak biegałem i szukałem po Ewangeliach,  Psalmach, komentarzach i w takiej już biblijnej mojej nieporadności wróciłem do samego początku. To było tak oczywiste... w praktycznie kilku pierwszych zdaniach Księgi Rodzaju mamy podany na tacy obraz ojcostwa. Boskiego ojcostwa. 

"Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, 
na obraz Boga go stworzył: 
stworzył ich mężczyzną i niewiastą. 
Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: «Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną"

W zasadzie dzisiaj interesują mnie dwie rzeczy. "Na obraz Boży  "  oraz "bądźcie płodni". Te dwa elementy sprawiają, że to ojcostwo/ macierzyństwo/ rodzicielstwo jest nie tylko wpisane w nas i nam od początku, ale też jest powołaniem. A w pewnym zjednoczeniu z Bogiem i w wsłuchiwaniu się, w kontemplowaniu tego ojcostwa może być także doświadczeniem mistycznym. Swoistą mistyką ojcostwa. 

Na wzór i obraz. Jasne, chwilę później cały ten wzór i naszą pierwotną doskonałość trafił szlag, bo sięgnęliśmy po to, co zakazane, ale w naszą naturę wpisane jest to podobieństwo.

To mnie szalenie intryguje. Jak bardzo trzeba kochać, by stworzyć na swój doskonały obraz, a później jak to wszystko szlag trafi, bo człowiek zaufał złemu, codziennie tego człowieka podnosić, otrzepywać i prowadzić dalej. Aż znowu czegoś nie schrzanimy. Cierpliwość jest jednym z atrybutów ojcostwa i jednocześnie jest jednym z największych atrybutów Boskości, zaraz po miłosierdziu. Miłosierdzie i przebaczenie z resztą jeszcze będą nieco dalej poruszane. 

Na Boży obraz. Ten doskonały obraz powinien być dla nas- ojców pewnego rodzaju codziennym punktem odniesienia. Takim elementem kontemplacyjnym. Bóg Ojciec... to Bóg, który jest dobry. Bóg, który podnosi, wyciąga z najgorszego z możliwych scenariuszy coś dobrego. Bóg łagodności, przebaczenia, nadziei. Takie też jest ojcostwo.  Dlatego tak bardzo zawsze porusza mnie, kiedy któryś z chłopaków chwyta mnie za rękę. Często ze strachu przed czymś, czasem ze zmęczenia. Maluchy ufają bezgranicznie. Dlatego też tak ważne są słowa Jezusa, że mamy stać się jak dzieci. To stanie się dzieckiem według mnie rozgrywa się głównie na przestrzeni bezgranicznego zaufania. 

Prowadzenie, jakiego doświadczyłem w ten adwent na pierwszych stronach Pisma Świętego mnie zaskoczyło, nie żebym ich nie znał, bo znam i znałem już wcześniej te pierwsze historie. Adam i Ewa; Kain i Able; Noe, Abram... to miałem w zasadzie obcykane po swojemu. Dopiero jednak kontekst, w którym posadziłem to Słowo w tym momencie, dał nowe spojrzenia. 

Jeżeli chcecie, to na instagramie @tatanasdwojei, macie kilka wpisów. No i przy okazji jest też pomysł, żeby ten temat kontynuować dalej. Taka podróż z Abramem/Abrahamem przez ojcostwo. Trzymajcie kciuki, będzie się trochę więcej tutaj działo :-)

Mikołaj 




Komentarze

nasze instagramy

@nasdwojei i @tatanasdwojei