Miesiąc na blogu #październik


Był i minął, jak każdy miesiąc za szybko. Pojawiła się masa fajnej treści na blogu, a my nauczyliśmy się kilku fajnych rzeczy o sobie, o naszym małżeństwie, rodzinie. Obecnie mamy ponad 25 000 wyświetleń, co na dwa miesiące prowadzenia bloga jest sporym sukcesem ;-). Co u nas się działo w październiku? Zapraszamy na podsumowanie...
 

Co się u nas działo? 
Przede wszystkim wpis o kilku tekstach, które mnie wkurzają przy wychowywaniu dzieci rozsadził nam statystyki kilkanaście tysięcy wyświetleń, więc jeżeli jeszcze nie czytaliście zapraszamy do nadrobienia ;-)

wpis znajdziecie tutaj

Do tego temat, który zdominował na chwilę modową blogosferę, czyli nowa kolekcja H&M stworzona przez Kenzo, o czym też pisaliśmy, o tutaj

A tak, to jak zwykle, choć szczerze mówiąc ten miesiąc przynajmniej dwa pierwsze tygodnie były jakby wycięte z życiorysu, więc aż tak dużo nowych zdjęć nie mamy. Coś jednak udało się nam wyskrobać...



Szykowałem wpis o kosmetykach, męskich, ale szczerze mówiąc nie starczyło mi na wszystko czasu... bardziej wrzucam dzisiaj te fotki jako zajawki tego, co jeszcze w tym miesiącu się powinno na blogu pojawić?


Za wiele to zdjęcie wam nic nie powie, ale z tego wszystkiego powstało cudo,  które Ania dała mi z okazji rocznicy, a o którym więcej dowiecie się z wcześniejszego wpisu, do którego macie linka ;-)





Oprócz tego byliśmy w Warszawie, całkiem niedawno, przy tej okazji sprawdziliśmy uprzejmość i gościnność warszawiaków w sytuacjach newralgicznych. Po pierwsze się zgubiliśmy w centrum, po drugie w tym samym centrum rozładował się nam akumulator w naszym samochodzie. z czym też dzięki uprzejmości za trzy dychy sobie poradziliśmy... ;-)
 

A Antkowi przestawił się zegar i zamiast koło ósmej budził się w środku nocy, czyli no właśnie... 



Nasze pierwsze rajstopki tej... 



Październik to też taki czas, kiedy dużo czasu wieczorami spędzaliśmy razem... najlepiej przy czymś dobrym ;-)


Komentarze

nasze instagramy

@nasdwojei i @tatanasdwojei